Aktualności

Utworzenie po wyborach  Ministerstwa Energetyki zapowiadają wszystkie kluczowe partie mające zainteresowanie gospodarką. Mówi o tym od wielu miesięcy wicepremier Piechociński (PSL) i minister Grabowski (PO). Przedmiotem sporu  jest tylko zakres kompetencji nowego ministra  jeśli chodzi o kwestie klimatyczne i nadzór właścicielski nad państwową energetyką. Ministerstwo ds. energetyki  w strukturze rządu to bardziej wschodnia koncepcja niż zachodnia. Ministerstwo ds. energetyki jest np. w Rosji, na Białorusi, było też w PRL (jako ministerstwo ds. energetyki i górnictwa lub energetyki i energii atomowej...) i  w Chinach,  itd.). Na mocy decyzji z 2003 roku odpowiedzialność  za OZE przekazano z Ministerstwa Środowiska do Ministerstwa gospodarki. G ciężko przyjmowały się w nowym resorcie gospodarczym. W  2012 roku w strukturze MG, na wniosek wicepremiera Pawlaka i decyzją premiera Tuska powstał Departament Energii Odnawialnej. Kto dalej zajmie się sprawami energii w Polsce? Tak czy inaczej OZE powinny znaleźć się w centrum nowych władz.

Powód: zaplanowana od 2016 r. zmiana systemu wsparcia, które realizowane będzie w systemie aukcyjnym. Jeżeli inwestycja nie zakończy się do końca bieżącego roku, to nie może otrzymać wsparcia w postaci zielonego certyfikatu. Inwestorzy selekcjonują więc projekty pod kątem szans otrzymania wsparcia w aukcjach, co oznacza, że część z inwestycji, zwłaszcza te wyposażone w gorsze turbiny o małych rotorach czy niewielkie wieże, zostanie po prostu anulowane. Część inwestycji może nie zostać zrealizowana nigdy, a pierwsze farmy wiatrowe wspierane w systemie aukcyjnym mogą zostać uruchomione dopiero w 2017 roku W inwestycjach powstanie więc luka w inwestycjach, spowodowanej zmianami systemu wsparcia i przeciągającymi się aukcjami i formalnościami.

Umożliwi to zakazanie opalania domów węglem na terenie tych gmin, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest największe. Władze lokalne będą mogły wprowadzać na konkretnym terenie normy techniczne, emisyjne i jakościowe dla instalacji spalania paliw. Dotychczas było to niemożliwe. Wydana przez Radę Miasta Krakowa uchwała o zakazie palenia węglem w piecach została unieważniona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nowelizacja ustawy Prawo ochrony środowiska zmieniła brzmienie kluczowego artykułu 96. Dotychczasowe przepisy nie pozwalały na ustalania standardów emisyjnych kotłów, lecz jedynie wprowadzanie całkowitych zakazów palenia węglem. Znowelizowana ustawa da samorządom pełny wachlarz możliwości - od ustalania standardów emisyjnych po wprowadzanie zakazów. Zmiany w prawie powinny okazać się cenną bronią w walce z niską emisją.

Debata ta zorganizowana została w ramach II Wschodniego Kongresu Gospodarczego. Służyła podsumowaniu dotychczasowego rozwoju OZE w tym regionie oraz zastanowieniu się nad szansami rozwoju zielonej energetyki. Jerzy Leszczyński, członek zarządu województwa podlaskiego, ocenił, że dotychczasowy poziom rozwoju OZE w Polsce Wschodniej, w tym w woj. podlaskim, jest niewystarczający. Wśród przyczyn tego stanu rzeczy wskazał m.in. problemy z przyłączaniem OZE do sieci i podkreślał, że samorząd wojewódzki widzi potrzebę rozwoju OZE na terenie woj. podlaskiego. Według informacji z PGE Dystrybucja, na koniec marca 2015 do sieci były przyłączone OZE o mocy około 1,8 tys. MW, a podpisane umowy przyłączeniowe opiewały na kolejne około 2,1 tys. MW.

Ukraiński minister energetyki Wołodymyr Demczyszyn informował o rozmowach na temat rozbudowy elektrowni atomowej Chmielnicka na Ukrainie. Polskie Ministerstwo Gospodarki poinformowało natomiast, że żadne formalne rozmowy nie są prowadzone. Najprawdopodobniej ze strony ukraińskiej płyną sugestie współpracy transgranicznej w zakresie energii elektrycznej, jak i gazu. Realizacja ukraińskiego pomysł jest w tej chwili nie możliwa ze względu na brak sieci. Między oboma krajami jest linia pozwalająca na przesyłanie energii o napięciu 220 kV, ale to zbyt mało, aby przesyłać duże ilości energii z elektrowni atomowej. Natomiast linia energetyczna najwyższych napięć (750 kV) od ponad dwudziestu lat nie pracuje. Jej ponowne uruchomienie wymagałoby przede wszystkim dużych inwestycji.